W minioną środę odbyły się zawody z cyklu "Lotos Cup". Miała być to kwalifikacja do wyjazdu na COC w Planicy.
Pogoda na skoczni była różna. Skokom do kombinacji towarzyszył mocny opad śniegu, co powodowało małe prędkości najazdowe. Ogólnie moje samopoczucie nie było najlepsze tego dnia. Krótki sen i przerywany przez nadpobudliwą grupę turystów, którzy spali zaraz koło mojego pokoju w Imperialu.
Pomimo to udało się oddać najdłuższy skok w kategorii seniora. Od strony technicznej nie była to dobra próba...
Bieg oceniam na ciut lepszy niż ten niedzielny w Eizenerz. Choć jak wspominałem nie był to mój dzień.
Ostatecznie zająłem 3 miejsce.
Niestety nie otrzymałem powołania, szkoda bo wiem że jestem teraz w dobrej dyspozycji skokowej, a tam oba konkursy są na dużej skoczni.
Trzymamy kciuki za naszych!!:)
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz