Dziś w Wiśle odbyły się finałowe zawody o Puchar Prezesa PZN.
Punktualnie o godzinie 9 30 rozpoczęła się seria próbna, w której uzyskałem 116 m.
O 10 wystartowała seria konkursowa, w przerwie szybka zmiana kombinezonu oraz smarowanie nart.
Oddałem powiedzmy... taki sobie skok, który pozwolił na uzyskanie 124,5 m i pozycje lidera po pierwszej części rywalizacji.
Na trasie biegu pozostało utrzymać 1 miejsce. Plan został zrealizowany, dodatkowo udało się powiększyć przewagę nad rywalami. I tak z 4 sek. przewagi na starcie zrobiło się 42 sek na drugim zawodnikiem K. Kupczakiem i 1min.46 sek. nad trzecim K. Gryczuiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz