wtorek, 1 stycznia 2013

Lotos Cup i Puchar Wisły

Po niezbyt radosnych Świętach Bożego Narodzenia...[*]
Przyszła pora na kolejne starty w tym sezonie zimowym. W sobotę odbył się Lotos Cup, pogoda była dla nas bardzo łaskawa. Nie pamiętam kiedy konkurs skoków w kombinacji odbył się przy tak równych warunkach. Oddałem dobry skok, choć nieco przypóźniony na odległość 94 m. (seria próbna 92 m.).
W rezultacie byłem 2 i do lidera Szczepana traciłem 16 sek. Tuż za mną uplasował się Paweł oraz Tomek, więc miałem dobrych kompanów koło siebie:) Zawody były naprawdę bardzo ciekawe
Zakończyły się minimalnym zwycięstwem Tomka przed Pawłem. Muszę nadmienić, że Pawlo cały bieg prowadził i nadawał swoje mocne tempo. Ja zakończyłem zawody na 3 miejscu, nie wliczając zawodnika z Ukrainy.

W niedzielę natomiast rozegrany został Puchar Wisły. Z kolei w tych zawodach "karty rozdawał wiatr";)
Większość zawodników ( w tym i ja) oddała na Malince swój pierwszy skok i jak narazie jedyny. Próbna seria była serią konkursową. Lubie skakać na tej skoczni i tym razem odwdzięczyła się mi tym samym;) Trafiłem dość dobre warunki i uzyskałem 115m. co dało mi pierwszą pozycję startową do biegu, oraz 4 miejsce w otwartym konkursie skoków( kategoria senior). Podobnie jak w sobotę tuż za mną wybiegł Paweł i kolejny raz mogłem podjąć próbę utrzymania jego tempa. Nie powiodło się, ale i tak jestem zadowolony z osiągniętych rezultatów. 3 miejsce przypadło dla Michała Pyclika, a 4 był Szczepan Kupczak.


Chciałbym Wszystkim złożyć Noworoczne życzenia... Dużo zdrówka, siły, pomyślności, samych sukcesów oraz aby ten WOWY 2013 był lepszy od Satrego:)
P.S. Jak najmniej błędów przy wpisywaniu daty, pamiętajcie już 2013;)

Pozdrawiam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz