środa, 27 listopada 2013

Finladndia

Od 14-26.11. przebywałem na zgrupowaniu w Rovaniemii. Gdzie miałem możliwość podłączyć się do zgrupowania kadrowiczów, którzy na miejscu trenowali od 10 listopada. Warunki do treningów były rewelacyjne. Codziennie od rana do późnych godzin wieczornych mieliśmy do dyspozycji zarówno trasy biegowe jak i skocznie. Wszystko oświetlone i przygotowane.
Forma biegowa, patrząc na wyniki dwóch przeprowadzonych sprawdzianów jest na dobrym poziomie, z czego jestem zadowolony.
Natomiast całą "zabawę" psują słabe skoki, choć dzisiejszy trening w Kuusamo dał małe światełko w tunelu i wiem że potrzebuję jeszcze kilku treningów aby powrócić do optymalnej formy. Szkoda, że do końca pobytu w Kuusamo nie będzie już okazji sprawdzić się na skoczni.
Niestety nie otrzymałem powołania do konkursu drużynowego.
Mam nadzieję że jak wrócę do domu to skocznia w Szczyrku będzie gotowa i będę mógł poprawić swoje skoki. Z tego co wiem naśnieżają Skalite:)
Co do Uniwersjady zobaczymy, jeszcze nie wiadomo ( chyba że czegoś nie zrozumiałem) ale jeżeli nie pojadę do Val di Fiemme to prawdopodobnie wystartuje w PŚ w Ramsau.
Teraz liczę na dobre warunki w Polsce, aby przygotować dobrą formę na następne starty.

Oczywiście zapraszam Wszystkich przed telewizory i do trzymania kciuków za Naszych chłopaków w sobotnim i niedzielnym konkursie. POWODZENIA!!

Pozdrawiam,
Mateusz


czwartek, 31 października 2013

Miła niespodzianka

Wiersz, który otrzymałem podczas zgrupowania w Austrii. Został napisany przez koleżanki z AWF-u.
Bardzo dziękuję!!:)
Oczywiście jak obiecałem wstawiam go na swoim blogu.
Pozdrowienia dla autorek:)



Wantulokacja



Wanti kombinatorze drogi! Ty jesteś jak skarb.

Ile Cię trzeba cenić ten tylko się dowie,

Kto Cię stracił. Dziś seksapil Twój w całej ozdobie,

Widzę i opisuję, bo tęsknię po Tobie.



O Wanti drogi, co barw bronisz AZSu

I w AWFu świecisz bramie! Ty co gród Wiślański

Ochraniasz z jego wiernym ludem.

Jak mnie Twojego fana, do kibicowania zachęciłeś swym trudem!

Gdy od skaczącej braci talentu,

Podniosłeś powiekę

I zaraz mogłeś na nartach pobiec  do mety progu,

By za wygraną podziękować Bogu.

Tak nas powrócisz cudem na zwycięstwa łono.



Tymczasem przenieś moją duszę utęsknioną,

Do Twych oczu brązowych, do policzków różowych,

Nad szerokim uśmiechem rozciągnionych.

Do Twych ust malowanych uśmiechem rozmaitem,

Ozłoconych zwycięstwem, posrebrzanych zaszczytem.



Gdzie trasa na Kubalonkę jak śnieg biała,

Gdzie skocznia twa w Wiśle ukochana,

A wszystko to połączone kombinacją norweską,

Nie jest wcale zwykłą groteską.



Śród ośnieżonych pól przed laty, nieopodal rozstaju,

Na pagórku niewielkim we Wiślańskim raju.

Stał Wanti z nartami, lecz nie miał odwagi,

Pobiec za chłopcami z Ustronianki i zniwelować przewagi.

Lecz zerwał się wreszcie w pogoń za nieznanem,

By po latach obudzić się kombinacji panem!

niedziela, 20 października 2013

Lodowiec Dachstein

Aktualnie przebywam na zgrupowaniu w Ramsau. Mam możliwość uczestniczenia w treningach z naszą kadrą biegaczy. Pogoda jest świetna, warunki śnieżne również. Na lodowcu spotkałem już kilka reprezentacji w kombinacji norweskiej m.in. Niemiec, Austrii, Rosji, Słowenii oraz Czech. Wracając do tematu Rosjanów, jest ich tu mnóstwo. Prawdopodobnie wszystkie reprezentacje narciarstwa klasycznego!;)

sobota, 14 września 2013

Finał PP PZN

Dziś w Wiśle odbyły się finałowe zawody o Puchar Prezesa PZN.
Punktualnie o godzinie 9 30 rozpoczęła się seria próbna, w której uzyskałem 116 m.
O 10 wystartowała seria konkursowa, w przerwie szybka zmiana kombinezonu oraz smarowanie nart.
Oddałem powiedzmy... taki sobie skok, który pozwolił na uzyskanie 124,5 m i pozycje lidera po pierwszej części rywalizacji.
Na trasie biegu pozostało utrzymać 1 miejsce. Plan został zrealizowany, dodatkowo udało się powiększyć przewagę nad rywalami. I tak z 4 sek. przewagi na starcie zrobiło się 42 sek na drugim zawodnikiem K. Kupczakiem i 1min.46 sek. nad trzecim K. Gryczuiem.


poniedziałek, 9 września 2013

Puchar Solidarności oraz MP w skokach

Przy okazji rozgrywanych Mistrzostw Polski w kombinacji norweskiej, wystartowałem również w otwartych konkursach skoków.
W sobotę po biegu do kombinacji rozpoczął się Puchar Solidarności, w którym udało się awansować do finałowej serii na 21 pozycji, natomiast ostatecznie zakończyłem na 24 miejscu.
W niedzielę rano rozpoczęły się MP w skokach, w których zdołałem wyskakać 26 miejsce.
W obu konkursach udało mi się wypaść najlepiej z pośród kombinatorów norweskich, choć skoki oddane w Zakopanem były bez "szału". "Noga" nie chodziła jak to miałem przewidziane w planie...;)


sobota, 7 września 2013

Mistrzostwa Polski Zakopane HS 134

Niestety sił w biegu wystarczyło tylko na utrzymanie 3 pozycji:/
Decydujący dziś okazał się mój słabszy skok na skoczni, po którym zajmowałem 3 miejsce z 45" stratą do lidera K. Kupczaka, 2 miejsce dla Sz. Kupczaka( 19") 4 miejsce Paweł Słowiok (1'03"). 
Bieg oceniam na dobry, choć jeszcze nie ma pełnych wyników czasowych. Na drugim kole dołączył do mnie Paweł z którym pokonałem 3 okrążenia wyprzedzając Kacpra(na 3 kółku). Następnie w zasięgu 20m był Szczepan, którego nie udało mi się dogonić. Paweł zdołał go wyprzedzić i tym samym został Mistrzem Polski, drugi na mecie zameldował się Szczepan, 3 miejsce tym razem przypadło dla mnie...
Medal zdobyty ale to mnie nie zadowala... jest we mnie złość, która mobilizuje jeszcze bardziej:) 
Matys jeszcze pokaże co potrafi!:))...

niedziela, 1 września 2013

Mistrzostwa Polski

Jeeeeest!!! W końcu upragniony tytuł Mistrza Polski należy do mnie...;)
Drugie miejsce Wojtek Marusarz, trzecie dla Jana Łowicza.




sobota, 24 sierpnia 2013

PP PZN II

O godzinie 9 30 na skoczni w Wiśle Malince rozpoczęła się seria próbna, na którą wyjechałem zapominając numerka startowego:) Ostatecznie dostarczył mi go Szymon Szostok, dziękuje:) Zestresowany, ale bojowo nastawiony uzyskałem 125,5 m, był to najdłuższy skok, drugi pod względem odległości oddał Kacper Kupczak 118m.
Seria konkursowa... nie była już tak kolorowa. Warunki wietrzne na skoczni ulegały zmianie i startując z wyższego rozbiegu uzyskałem zaledwie 113m, co  dało ostatecznie 3 lokatę i stratę do lidera 1'37".
Kacper poszybował aż na 130 metr!! tym samym zdeklasował nasz wszystkich:)

Bieg odbył się na trasach Kubalonki o 14 30 i został wydłużony do 7,5 km:)
Wiedziałem, że będzie ciężko dojść lidera ale nie miałem nic do stracenia i jedno okrążenie w bonusie;) Wystartowałem utrzymując zamierzone tempo, niestety nie wystarczyło to do zlikwidowania przewagi jaką miał Kacper i ostatecznie finiszowałem drugi ze stratą 28 sek. Tym samym uzyskując najlepszy czas biegu, równe 26 minut. 3 miejsce dla Jana Łowicza.


Kolejny cel to Mistrzostwa Polski w Szczyrku, które odbędą się 1 września na skoczni Skalite:)

Zapraszam wszystkich kibiców!
Na zawody wstęp wolny

czwartek, 22 sierpnia 2013

PP PZN

Już w najbliższą sobotę odbędą się zawody o Puchar Prezesa PZN, II edycja. Skocznia Wisła Malinka, bieg trasy Kubalonki.
Zapraszam wszystkich miłośników kombinacji norweskiej oraz skoków narciarskich!

Program zawodów:
 9:30 - seria próbna skoków do kombinacji norweskiej HS-134
10:00 - skoki do kombinacji norweskiej HS-134


10:30 - seria próbna do otwartego konkursu skoków narciarskich HS-134
11:30 - I seria otwartego konkursu skoków narciarskich HS-134
12:30 - seria finałowa otwartego konkursu skoków narciarskich HS-134

16:00 - bieg do kombinacji norweskiej - 5 km



Pozdrawiam

niedziela, 21 lipca 2013

Puchar Prezesa PZN

Wczoraj miałem okazję wystartować w pierwszej edycji zawodów o Puchar Prezesa PZN.
Seria konkursowa skoków rozpoczęła się o godzinie 10. Warunki na skoczni były dość wietrzne, ale nie przeszkodziło to w przeprowadzeniu konkursu. Uzyskałem 128 m. co dało mi pierwsze miejsce i przewagę 1'57" na drugim zawodnikiem J. Łowiczem 110 m, na trzecim miejscu plasował się K. Gryczuk ze stratą 2'54"(obaj juniorzy, prowadzeni przez Tomka Pochwałę).
Bieg odbył się na trasach narciarskich Kubalonki o 15 30.
Mieliśmy do pokonania 2 okrążenia po 2,5 km, a więc trasa została zmieniona w stosunku do zeszłorocznej.
Nie zaliczę tego biegu do najbardziej udanych, taki krótki dystans a sprawił mi wiele trudności:)
Ostatecznie finiszowałem jako pierwszy, powiększając swoja przewagę na drugim zawodnikiem do 2'14" , natomiast Krystian (uzyskał 1 czas biegu).
Poniżej krótka relacja z portalu WinerSzus
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=tzz32qUES20

środa, 17 lipca 2013

Bieg na Trzy Kopce Wiślańskie

W minioną sobotę w Wiśle odbył się pierwszy bieg Beskidzkiej 5 o Wiślańską Kryke. Dystans jaki miałem do pokonania to 13 km.
Profil trasy
Start nastąpił o godzinie 10 z rynku (obok fontanny). Premia górska na szczycie, zdobył ją Jakub Glajcar, który ostatecznie finiszował jako drugi. Zwycięzcą okazał się Tomasz Klisz. Dla mnie przypadło bardzo dobre 3 miejsce:) ze stratą do lidera 25 sek. Czas 57'08"

O 17 30 razem z moją drużyną Głębce Karolowy Dwór, wywalczyliśmy Puchar Dolin. Jest to cykliczna impreza piłkarska odbywająca się co roku na początku wakacji. Zwycięstwo w tych rozgrywkach można porównać do wygranej Ligi Mistrzów;)
Poniżej kilka fotek z meczu finałowego, który był poprzedzony dobrą rozgrzewką na Trzy Kopce Wiślańskie:)





Jest Puchar dla Głębiec

środa, 3 lipca 2013

Zawody w Rożnovie

Witam,
28-29 czerwca odbyły się zawody w Czeskim Rożnovie. Piątek o godzinie 16 odbył się bieg ze startu wspólnego pod Radhost. Z wyniku jestem bardzo zadowolony 36' 45", ubiegłym roku było 37' 57", a więc spora poprawa. Na szczycie zameldowałem się jako pierwszy z przewagą około 20 sek. nad drugim:)
W sobotę o 9 rozpoczął się konkurs skoków, składający się z dwóch serii. Moje skoki nie były rewelacyjne ale uzyskane odległości dały również zwycięstwo w skokach.

niedziela, 16 czerwca 2013

Puchar Polski "Bieg pod Stożek"

Witam wszystkich po dłuższej przerwie:)
Dziś miałem okazję wystartować i sprawdzić się w Pucharze Polski  w Biegach Górskich. Obstawa była bardzo liczna (ok. 250 zawodników) i mocna (czołówka zawodników naszego kraju). Jak narazie wyników oficjalnych nie posiadam, ale open plasowałem się w pierwszej 15. Czas około 31 min.
Bieg był bardzo ciężki, pierwsze 3 km to "pionowa" ściana;), kolejne 3 km były przeplatane... podbiegami (tak żeby się nie nudziło). Temperatura powietrza w okolicach 25 stopni, gratis "sauna".
Kolejne nowe doświadczenie i przetarcie przed zawodami w Czechach, który odbędzie się 28.06. w planie Bieg pod Radhost. 29.06. konkurs skoków do kombinacji.
moje dzisiejsze trofeum;)
trasa

poniedziałek, 25 marca 2013

MP Wisła

Dzień pięknie się zaczął 126,5 m uzyskane w konkursie i pierwsze miejsce:) Zaliczka była spora (A. Gąsienica 122 m, T. Pochwała 119 m, A. Cieślar 117 m), nic nie zapowiadało aż takiej klapy w biegu...
Moją piętą achilesową był i widocznie jest ciągle sprzęt biegowy. Pierwsze 2 km moje narty jechały jako tako, później czułem jak się wcinały w śnieg. Stałem w miejscu, jestem załamany biegiem i 5 pozycją:/ 
Przed biegiem czułem się dobrze, w trakcie biegu również. Do momentu jak doszła mnie trójka Adam, Tomek i Andrzej, próbowałem się utrzymać ale po zjeździe na stadion, pomimo że jechałem za nimi zdołali mnie odjechać na jakieś 20 m... masakra. Szkoda że to tak wygląda, bo wiem że w tym sezonie moja forma cały czas była dobra. Dlatego też ta porażka jeszcze bardziej boli... dostałem również nauczkę na przyszłość, że trzeba mieć ograniczone zaufanie do pewnych ludzi:)

Swój sezon letnio-zimowy uważam za udany. Z większości startów jestem zadowolony, za wyjątkiem MP.
Zdobyłem sporo nowych doświadczeń, wiem na czym stoję i na co mnie stać:)
- udane starty w Pucharze Kontynentalnym, najlepszy dorobek punktowy w karierze,
- 3 miejsce Mistrzostw Polski,
- zwycięstwo w klasyfikacji generalnej Lotos Cup,
- 11 miejsce w Biegu Piastów na 30 km FT,
- 1 miejsce w Biegu Bacy 10 km CL,
- 2 miejsce w zawodach o Puchar Prezesa PZN,
- 3 miejsce w Biegu pod Radhost/ Czechy, Roznov,

Biorąc pod uwagę całość, był to najlepszy sezon w mojej karierze i trzeba się z tego cieszyć:)

Ciągle są spore rezerwy i zamierzam nad tym pracować. Moim celem w przyszłym sezonie jest Uniwersjada w Val di Fiemme, oraz Igrzyska Olimpijskie w Sochii. Jeżeli zdrowie dopisze będzie dobrze;)

Pozdrawiam Wszystkich!:)


  

środa, 20 marca 2013

19 Puchar Bacy pod honorowym Patronatem Poseł na Sejm RP Małgorzaty Pępek

W niedzielę 17.03. na trasach Kubalonki odbył się Bieg Bacy na 10 km stylem klasycznym. Na starcie zjawiło się ponad 120 zawodników z całej Polski oraz zawodnicy z Czech i Słowacji. 
Do pokonania mieliśmy 2-ie pętle po 5 km, naprawdę bardzo wymagające. 
po lewej, zapinam buty;)
Start początkowo miał się odbyć o 12 30, niestety został przełożony na 13 45:)
Pierwszą pętle pokonałem razem z Marcelą Marcisz:) kolejną już samotnie, uciekając goniącym mnie rywalom:)
Linię mety przeciąłem jako pierwszy;) 2 miejsce- Jacek Staroń, 3 miejsce- Bogdan Kustroń.

Był to drugi start w mojej karierze stylem klasycznym i można zaliczyć go do udanych:)
W poniedziałek 25.03.zapraszam wszystkich na Mistrzostwa Polski w kombinacji norweskiej!!
Konkurs skoków -Wisła Malinka- 10 00
Bieg 10 km - Kubalonka- 15 00

Pozdrawiam:)

niedziela, 10 marca 2013

Finał Lotos Cup

Wczoraj miałem okazję sprawdzić swoją formę skokową w otwartym konkursie skoków, w którym zająłem  niezłe 3 miejsce, przegrywając z Rafałem Śliżem i Arturem Kukuła.
Konkurs skoków

Dziś o 9 30 rozpoczęła się seria próbna. Oddałem dobry skok od strony technicznej na odległość 119 m, nad najgroźniejszym rywalem dawało przewagę 12 metrów.
W serii konkursowej dość wyraźnie spóźniłem swój skok, praktycznie urwało mnie za progiem;) wystarczyło to na 121 m ( W tej serii panowały lepsze warunki wietrzne). Pomimo tego, udało się wyjść na prowadzenie po tej części rywalizacji.
Przed startem

Na trasę wyruszyłem z 35 sek przewagą na drugim T. Pochwałą. Na ostatnim okrążeniu zostałem dogoniony i wyprzedzony. Nie miałem już sił na odparcie tego ataku.
Ostatnie okrążenie

Warunki na trasie były bardzo trudne(+7)  grząsko i mokro, śnieg i woda wlewała się przez górę do butów biegowych:). Smarowanie też nie wyszło nam najlepiej, wystarczy zerknąć na czasy uzyskiwanych przez zawodników AZS-u.
Klasyfikacja generalna 1.M. Wantulok, 2. T.Pochwała, 3.P. Słowiok

Forma skokowa nadal utrzymuje się na dobrym poziomie, biegowo myślę że również jest dobrze, tyle że następnym razem trzeba trafić ze smarowaniem;)
Teraz pozostaje czekać na ostatnie zawody w sezonie, MP w Wiśle. Jeżeli się odbędą, napewno zapewnią dużo emocji patrząc na wyniki chłopaków startujących w Skandynawii. Oczywiści wszystkim gratuluje super wyników!! oby ostatni weekend zakończył się co najmniej jednym z naszych w czołowej szóstce, a może i TOP 3:)) Życzę powodzenia i widzimy się w Wiśle;)

Pozdrawiam

poniedziałek, 4 marca 2013

XXXVII Bieg Piastów

Witam,
wczoraj ukończyłem swój pierwszy bieg w karierze na 30 km stylem łyżwowym. Na mecie zameldowałem się jako 11 zawodnik z czasem 1 h. 11 min. 19 sek. ( start rozpoczynałem z pozycji 271:). W swojej kategorii wiekowej zająłem 2 miejsce.
Przed startem nie miałem żadnej taktyki na rozegranie tego biegu. Jedyne o czym myślałem to "cały czas do przodu":)  Po jakimś 5 km przedarłem się przez falę zawodników (która była bardzo rozciągnięta) startujących w pierwszej fali od tego momentu miałem już wolną trasę i co jakiś czas dobiegałem do grupek 2-3 osobowych. Trasa była dość wymagająca, podobno najtrudniejsza konfiguracja do tej pory. Zaskoczyły mnie jednak warunki, wieczorem spadło ok 4 cm świeżego puchu, który leżał na trasie. Niestety do dyspozycji miałem tylko smary na stary brudny śnieg. Myślę że większość zawodników miała z tym problem, Nasza Beskidzka grupa także, oczywiście pozdrawiam wszystkich!:)

Pomimo problemów, bieg oceniam na bardzo dobry, pokonany równym solidnym tempem.

Pozdrawiam Mateusz

środa, 27 lutego 2013

Skandynawia....

Witam, i tym razem nie otrzymałem powołania z kolei na zawody w Skandynawii. Według mnie krzywdzące decyzje w ostatnich tygodniach...
Ale nie składam broni;) i w piątek wyjeżdżam do Jakuszyc. Mam zamiar walczyć w Biegu Piastów na 30 km stylem łyżwowym:)
Pozdrawiam!

piątek, 15 lutego 2013

Lotos Cup Zakopane

W minioną środę odbyły się zawody z cyklu "Lotos Cup". Miała być to kwalifikacja do wyjazdu na COC w Planicy.
Pogoda na skoczni była różna. Skokom do kombinacji towarzyszył mocny opad śniegu, co powodowało małe prędkości najazdowe. Ogólnie moje samopoczucie nie było najlepsze tego dnia. Krótki sen i przerywany przez nadpobudliwą grupę turystów, którzy spali zaraz koło mojego pokoju w Imperialu.
Pomimo to udało się oddać najdłuższy skok w kategorii seniora. Od strony technicznej nie była to dobra próba...
Bieg oceniam na ciut lepszy niż ten niedzielny w Eizenerz. Choć jak wspominałem nie był to mój dzień.
Ostatecznie zająłem 3 miejsce.

Niestety nie otrzymałem powołania, szkoda bo wiem że jestem teraz w dobrej dyspozycji skokowej, a tam oba konkursy są na dużej skoczni.


Trzymamy kciuki za naszych!!:)

Pozdrawiam

poniedziałek, 11 lutego 2013

COC Eisenerz

W środę około 22 otrzymałem telefon, że jednak jadę do Austrii. Była to dla mnie bardzo zaskakująca wiadomość, okazało się że Adamowi zmarła babcia i zostaje w domu[*].
Ostatni wolny czas po zawodach trenowałem bardzo solidnie i mocno. Myślę że dlatego moja dyspozycja biegowa była słaba, ale i warunki na trasie były bardzo ciężkie. Bardzo łatwo było przeholować podczas biegu, co stało się podczas sobotniego startu. Gdzie na ostatnim kilometrze do mety straciłem jakieś 10 pozycji. Nie potrafiłem nic zrobić, nie byłem się w stanie w żaden sposób obronić swojej pozycji. Skutkiem był spadek z 11 pozycji po skokach na 31.

Niedziela rozpoczęła się bardzo dobrze. Na skoczni uzyskałem 96,5 m, co dawało mi 2 miejsce i 2 sek. straty do lidera. Postanowiłem zmienić taktykę biegu i poczekać na rywali. Udało się złapać tempo Francuzów (Cailleau i Hanon) biegliśmy razem prawie cały dystans. Była szansa ich pokonać ale rozpocząłem zbyt wcześnie swój finisz i do mety jeszcze zdołali mnie dogonić oraz wyprzedzić/ szkoda:)


Z niedzielnego startu jestem bardzo zadowolony. W końcu to mój najlepszy wynik w COC!:)

Pozdrawiam Mateusz

poniedziałek, 4 lutego 2013

weekend w domu

Niestety nie dostałem powołania na zawody COC w Eisenerz, trzeba się jakoś z tym pogodzić. Do tej pory nie wiem do końca dlaczego trenerzy kadrowi podjęli taką, a nie inną decyzję... Mam tylko nadzieję, że do Planicy już pojadę. Tą energię która mnie rozsadza trzeba jakoś dobrze sporzytkować:)

W najbliższych dniach prawdopodobnie będę miał okazję wyjechać na kilka treningów do Zakopanego i tam poskakać na dużej skoczni. Oczywiście przygotowania pod Planice :)

Pozdrawiam Wszystkich;)

sobota, 26 stycznia 2013

"Lotos Cup"

Wczoraj odbył się konkurs skoków na skoczni w Wiśle Łabajowie. Niestety kolejny raz zawody w kombinacji norweskiej zostały rozłożone na dwa dni.

W planach było przeprowadzenie 2 konkursów skoków oraz skoku do KN, czyli miałem w planie oddać 5 skoków, a w rzeczywistości zrobiłem 3(próbny, I konkursowy S/KN, II konkursowy S).
3 miejsce zająłem w konkursie otwartym, natomiast do kombinacji przegrałem ze Szczepanem 0,5 pkt, Paweł znalazł się na 3 pozycji.

Bieg zapowiadał się bardzo ciekawie, niestety po dzisiejszym starcie jestem rozczarowany i zasmucony sytuacją jaka wynikła na Kubalonce. Okazało się, że nie wszyscy zawodnicy mojego klubu mieli jednakowo nasmarowane narty...:|nie wiem dlaczego tak się stało. Dodatkowo wybrałem na start nowe narty, które chciałem sprawdzić jak się zachowują. Ostatecznie uplasowałem się na 3 miejscu.
Nie wiem jak podsumować ten bieg, mam nadzieję że taka sytuacja już się nie powtórzy:(

Co do piątkowych skoków, nie były to jakieś rewelacyjne próby, ale przynajmniej była dobra zabawa. "Łabajów" jest bardzo specyficzny, osobiście bardzo lubię na nim trenować:)

Teraz będzie czas na spokojne treningi:) ale wpierw muszę ochłonąć, bo po dzisiejszym starcie jestem bardzo nerwowy...;)

Pozdrawiam wszystkich i dziękuje za doping:)

poniedziałek, 21 stycznia 2013

COC Klingenthal

W dniach 19-20.01. odbył się zawody COC w Klingenthal.
Piątek wieczorem mieliśmy oficjalny trening przy świetle, na którym oddałem dwa skoki
Sobota, pierwszy konkurs był dla mnie udany gdyż udało mi się zdobyć 5 pkt. Pomimo, że pozycja startowa nie była zbyt dobra (19 miejsce) a 30 zawodnik wybiegał za mną zaledwie 20". Po pierwszym okrążeniu spadłem już nawet poza punktowaną 30-tkę. Natomiast w dalszej części biegu było już znacznie lepiej, był zapas siły i na ostatnim okrążeniu udało się wyprzedzić kilku rywali:)

Niedzielne zawody pozostawiły duży niedosyt, ponieważ w serii próbnej uzyskałem 128,5m i dawało to 8 pozycję. Niestety w zawodach nie powtórzyłem poprzedniego skoku...:/ i wylądowałem na 118 metrze, zajmowałem 28 lokatę. Z 2 min. stratą wyruszyłem na trasę, dawałem z siebie wszystko jak i Paweł biegliśmy razem przez 3 okrążenia ale nie dawało to większych rezultatów. Na piątym dobiegła nas jeszcze mocna grupa biegaczy, ale i utrzymując ich tempo nie było szans na punkty. Zbyt spora strata do rywali z przodu stawki... Pomimo że wrażenia moje i Pawła były podobne odnośnie tempa biegu (mocne), czas był gorszy niż dzień wcześniej...

Jestem zadowolony z minionego weekendu:) Musze teraz ustabilizować dobre skoki, żeby była powtarzalność, a wtedy napewno będzie dobrze;)
Z biegu na bieg czuje się coraz lepiej.

Kolejny start 25.01(Piątek) w Wiśle Łabajowie zawody z cyklu "Lotos Cup". Serdecznie zapraszam!!!:)
Program:
24.01.2013
godz. 13:00-16:00 trening wolny
godz. 17:30 odprawa techniczna skocznia Malinka

25.01.2013
godz. 9:30 skoki otwarte i do KN skocznia K-40 junior E oraz młodziczki
godz. 11:00 skoki otwarte i do KN skocznia K-65 junior D, C, B, A, senior i juniorki
godz. 14:30 bieg do KN Kubalonka - junior E 2.5 km, junior D 5km, junior A, B, C oraz senior 7.5 km

26.01.2013
godz. 9:30 skoki otwarte junior E i młodziczki skocznia K-40
godz. 11:00 skoki otwarte junior D, C, B, A, senior oraz juniorki skocznia K-65

niedziela, 13 stycznia 2013

Zawody w Libercu

W piątek 11.01. początkowo miał odbyć się konkurs skoków, następnie bieg w Jakuszycach na 10 km. Niestety złe warunki pogodowe (mocny opad śniegu i porywisty wiatr) uniemożliwiły przeprowadzenia części skokowej. Jury zadecydowało o rozegraniu samego biegu w piątek, a skoki zostały przesunięte na dzień następny.
Startowaliśmy co 15 sek. Start oceniam na przeciętny od strony biegowej. Po pierwszym okrążeniu dobiegł do mnie Paweł i Szczepan. Kolejne dwa biegliśmy w trójkę, a na ostatnim dołączyli do nas jeszcze Kutal i Vodsedalek. Wyniki było prosto wyliczyć bo wbiegliśmy praktycznie całą grupą naraz.
W sobotę musiałem wstać już o 5 rano aby dotrzeć do Liberca na czas. Gdyż mieszkałem wraz z trenerem Byrdym i zawodnikami SMS-u w Szklarskiej Porębie. Każdy dzień od czwartku dojeżdżaliśmy na Jested.
Niestety na skoczni warunki były nadal bardzo loteryjne, przynajmniej opad śniegu był niewielki. W próbnej serii uzyskałem 92,5m.(dobry skok i chyba najdłuższy w tej serii).
W zawodach byłem ściągany z belki startowej, warunki były fatalne do oddania skoku. Za drugim razem również trzymano mnie dość długo na żółtym, nie było widać znacznej poprawy ale zapaliło się zielone światło i pomimo kolejnego dobrego skoku, odległość jaką uzyskałem była bardzo słaba.

Wiem że aktualnie jestem w dobrej formie i na wyniki tych zawodów większy wpływ miała pogoda.

W najbliższym czasie planuje poskakać na większej skoczni w Malince, aby przyzwyczaić się do dużych obiektów( mam nadzieję, że będzie taka możliwość). W tym sezonie na chwilę obecną mam zaledwie 5 skoków na K-120, a następny start będzie w Klingenthal, która jest bardzo trudna i każdy niewielki błąd przekreśla daleki skok.

Pozdrawiam Mateusz:)


niedziela, 6 stycznia 2013

COC Wisła

Dzisiejszy dzień zawodów rozpoczął się dla mnie bardzo dobrze. Już w próbnym skoku oddałem dobry skok na odległość 119m. Natomiast w serii konkursowej skok był jeszcze lepszy i dłuższy, pomimo niższej belki. 121,5 m dawało mi 6 pozycję i stratę do lidera 25 sek. Poraz kolejny skocznia w Malince okazała się dla mnie szczęśliwa:).
Warunki były bardzo równe, tylko ostatnich czterech zawodników sędziowie przytrzymali(warunki ciut się pogorszyły).

Do biegu byłem nastawiony bardzo pozytywnie i bojowo. Niestety dzisiaj nie trafiliśmy ze smarami i okazało się, że zdobyć punktów będzie bardzo trudne...;/ ale udało się 27 miejsce!! Jestem z tego bardzo zadowolony, aczkolwiek czuje lekki niedosyt... Jakby to było gdyby nartki jechały... łohoho!:)
Bieg oceniam na solidny, czuje się coraz lepiej. Tomek zajął dziś 19 miejsce, z tego co wiem miał inną koncepcję smarowania, niż reszta naszej grupy i chyba okazała się lepsza:)

Kolejne starty w Libercu 11-12.1.2013.

Pozdrowienia i podziękowania dla wszystkich kibiców, którzy nas dziś bardzo wspierali- na trasie i skoczni:)


wtorek, 1 stycznia 2013

Lotos Cup i Puchar Wisły

Po niezbyt radosnych Świętach Bożego Narodzenia...[*]
Przyszła pora na kolejne starty w tym sezonie zimowym. W sobotę odbył się Lotos Cup, pogoda była dla nas bardzo łaskawa. Nie pamiętam kiedy konkurs skoków w kombinacji odbył się przy tak równych warunkach. Oddałem dobry skok, choć nieco przypóźniony na odległość 94 m. (seria próbna 92 m.).
W rezultacie byłem 2 i do lidera Szczepana traciłem 16 sek. Tuż za mną uplasował się Paweł oraz Tomek, więc miałem dobrych kompanów koło siebie:) Zawody były naprawdę bardzo ciekawe
Zakończyły się minimalnym zwycięstwem Tomka przed Pawłem. Muszę nadmienić, że Pawlo cały bieg prowadził i nadawał swoje mocne tempo. Ja zakończyłem zawody na 3 miejscu, nie wliczając zawodnika z Ukrainy.

W niedzielę natomiast rozegrany został Puchar Wisły. Z kolei w tych zawodach "karty rozdawał wiatr";)
Większość zawodników ( w tym i ja) oddała na Malince swój pierwszy skok i jak narazie jedyny. Próbna seria była serią konkursową. Lubie skakać na tej skoczni i tym razem odwdzięczyła się mi tym samym;) Trafiłem dość dobre warunki i uzyskałem 115m. co dało mi pierwszą pozycję startową do biegu, oraz 4 miejsce w otwartym konkursie skoków( kategoria senior). Podobnie jak w sobotę tuż za mną wybiegł Paweł i kolejny raz mogłem podjąć próbę utrzymania jego tempa. Nie powiodło się, ale i tak jestem zadowolony z osiągniętych rezultatów. 3 miejsce przypadło dla Michała Pyclika, a 4 był Szczepan Kupczak.


Chciałbym Wszystkim złożyć Noworoczne życzenia... Dużo zdrówka, siły, pomyślności, samych sukcesów oraz aby ten WOWY 2013 był lepszy od Satrego:)
P.S. Jak najmniej błędów przy wpisywaniu daty, pamiętajcie już 2013;)

Pozdrawiam!